Słodki smak zemsty

Asha

"Słodki smak zemsty"

1. Wciąż przypominam sobie
Ile przez ciebie cierpiałam
Stałeś się dla mnie
Bezcielesnym pragnieniem
Usytuowanym na chwiejnym gruncie nicości
Chciałam być dla ciebie
Aniołem
Złotem, którym mogłabym cię obdarować
A ty wciąż narażałeś mnie na męki
Nieśmiertelna nadzieja dawała za wygraną
Teraz zrobię wszystko, by poczuć zemsty słodki smak!

REF. Zbliż się
Po raz pierwszy i ostatni
Niech poczuję twój oddech
na mej twarzy
Ugrzęźniesz
W rozterce, bólu i rozpaczy
Teraz ja pokażę, na co mnie stać!
Żądza zemsty jest tu aby namiętnością
Wolną, nieokiełznaną
Chcę nareszcie poczuć
Jej słodki smak!

2. Ciało nieruchome
Usta przeklęte
wypowiadają kolejna oszczerstwa
Ranią mnie po raz ostatni
Bo więcej cię, kochany, nie zobaczę
Bezkarnie, nienawistnie
Nie skrywam już cierpienia
Odejdziesz stąd nierozpoznany
Wygnany, oszukany
Ile razy ja musiałam uciekać
byś poczuł, że jestes czegoś wart?

REF. Zbliż się
Po raz pierwszy i ostatni
Niech poczuję twój oddech
na mej twarzy
Ugrzęźniesz
W rozterce, bólu i rozpaczy
Teraz ja pokażę, na co mnie stać!
Żądza zemsty jest tu aby namiętnością
Wolną, nieokiełznaną
Chcę nareszcie poczuć
Jej słodki smak!

3. Wiary nadal nie brakuje
Choć wiem, że nie dasz mi tego, czego oczekuję
Zbyt beztroski jesteś
Aby poznać, czym naprawdę jest uczucie
Zbyt płytko pojmujesz to
Co ma największą wartość
Niedoświadczony, kochany, jesteś
Czyż nikt nigdy nie przedstawił ci
Cierpienia?
Nie ukrywaj się!
Nie zdołasz umknąć
bezlitosnej karze!

REF. Zbliż się
Po raz pierwszy i ostatni
Niech poczuję twój oddech
na mej twarzy
Ugrzęźniesz
W rozterce, bólu i rozpaczy
Teraz ja pokażę, na co mnie stać!
Żądza zemsty jest tu aby namiętnością
Wolną, nieokiełznaną
Chcę nareszcie poczuć
Jej słodki smak!